.
Ostatnie sówki , które wyleciały z mojej pracowni.
Z sercem uszyte dla Mateusza i Marcela.
Wpis bez treści- wybaczcie…ale nie chcę stać się jak maszyna produkcyjna więc idę zachować się jak człowiek i obejrzę coś w tv i spać 😉
DOBRANOC
Piękne sowy. Fajny pomysł, że z imieniem. Zdolna jesteś.
Świetne sówki 🙂
Piękne te przytulanki:)
Super przytulaśne, Pozdrowionka 🙂
świetne 🙂
DZIEWCZYNY!! DZIĘKI ZA KOMENTARZE:) miło , miło 🙂
Pozdrawiam
Sabina
:*