Shekoku:Home/osiedle/Sowa, Sówka i Sów

Sowa, Sówka i Sów

.
Witam serdecznie
Wiecie co?? Lubię to moje szycie 🙂 chociaż bywa, że w dni bardziej pochmurne zastanawiam się po co mi się chce … widzi się błędy i niedoskonałości jak pod lupą.

Takie małe co nie co szyło się przed Świętami.

A taką operację robiłam na bardzo ważnym „Tulusiu” małej Igi- ma 4 latka i od urodzenia nie rozstaje się z nim mimo, że obszarpany, milion razy prany , zmechacony- jest jednym słowem ukochany.
Najważniejsze było, aby „ciałko” zostało to samo- uszka Tulusia spełniają bardzo ważną funkcję podczas zasypiania Igusi:)

Jak dobrze, że nie widziała jak go „patroszyłam” 🙂

Nowa sukienka w kolorkach literek, które ma ode mnie Iga w pokoju.

Na koniec mała zapowiedź powstających małymi kroczkami ludków.

….DO ZOBACZENIA…

Sabina

By | 2017-06-12T19:19:35+00:00 kwiecień 7th, 2015|osiedle|6 komentarzy

6 komentarzy

  1. Mama Calineczki 8 kwietnia 2015 at 10:09

    Ale piękne sóweczki! Mają świetne skrzydła! 😉

  2. sabina 8 kwietnia 2015 at 11:05

    dziękuję za komentarz 😉 POZDRAWIAM

  3. Sandra Wydekoruj 8 kwietnia 2015 at 16:53

    Niesamowite są te sówki, magia kolorów i wzorów uwielbiam 🙂 Pozdrawiam 🙂

  4. karmelowa 8 kwietnia 2015 at 19:59

    Sówki rewelacyjne,z resztą nie tylko one!

  5. Pani Maga 24 kwietnia 2015 at 17:12

    Ouuuu rozczuliła mnie extreme makeover Tulusia:) Jednak wiernego przyjaciela nawet najfajniejsza nówka sztuka by nie zastąpiła.

  6. Panna Mysia 24 kwietnia 2015 at 18:01

    Och…. jaka z Ciebie dobra kobietka… Tuluś w nowym wcieleniu jest równie prześliczny.

Comments are closed.