Shekoku:Home/osiedle/Raz na wozie, raz pod wozem …

Raz na wozie, raz pod wozem …

.
„kwaczki…uuułuuu….. kwaczki ułuuuu 🙂 
laz na wozie, laz pod wozem”
 U Antosia cała piosenka brzmi dokładnie: ” kaki…uuu-uuu, kaki- uuu-uuu” 🙂

Ten fragment piosenki z Kaczych Opowieści śpiewają ostatnio moje dzieci:)
Marcelinka nie należy do dzieci , które chwalą się swoim wyuczonym repertuarem , nie lubi publicznych wystąpień na pstryknięcie palcem. Dlatego  czasami udaję , że nic nie słyszę, aby jej nie przytłumić i gdzieś „za rogiem” podsłuchuję uśmiechając się po cichu, z nieopisaną radością i dumą nasłuchuję jej uzewnętrznioną wenę …..
Urodziłam człowieczka malusiego, który mówi wierszyki, śpiewa piosenki, tańczy, rysuje, samo biega do łazienki, samo się ubiera, mówi mi , że chce gotować, dekorować ( to mnie ubawiło), zadaje coraz trudniejsze pytania… Znowu nie mogę wyjść z podziwu nad cudem stworzenia… nie mogę nadziwić się ,że czas tak szybko biegnie nie pozwalając nam zapamiętywać i wystarczająco mocno cieszyć się każdą chwilą…każdym maleńkim kroczkiem naszych dzieci w kierunku „dorosłości” ….  moim dzieciom jeszcze daleko do 18-tki, ale jeśli czas tak ma nam spindalać to  ja mówię „stop”… ale jak?? 🙂 
Co spowolni jego bieg??


 .
 Dużo mam ostatnio pracy, mniej szycia,
dużo projektowania… jestem w swoim żywiole…na wozie, pod wozem, na wozie- ale
jadę do przodu:) z dnia na dzień starając się żyć nie sama ze sobą, ale z
całym moim największym dobytkiem za który odpowiedzialna będę tak
długo jak długo żyć będę- moje DZIECI…
 .

Chciałabym również pokazać moje dwie sówki, które uszyłam na zamówienie z początkiem stycznia:

Miałam mieć dla Was na dzisiaj wyniki konkursu, ale  zgłosiło się Was tak dużo Kochani, że potrzebuję na to jeszcze kawałek dzisiejszego wieczorku- z samego rana możecie spodziewać się wpisu na blogu z wynikami.
Mam do zweryfikowania około 300 chętnych na kule Cotton Ball Lights  i ptaszka 🙂 
Dziękuję za udział w zabawie.

a teraz lecę zrobić sobie kawę, bo…

Shekoku
By | 2017-06-12T19:19:36+00:00 styczeń 21st, 2015|osiedle|12 komentarzy

12 komentarzy

  1. Anna K. inspiracjewmm 21 stycznia 2015 at 13:12

    Masz słodkie dzieciaczki 🙂 Sówki są cudne. Podoba mi się to przymrużone oczko 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂

  2. Zuza 21 stycznia 2015 at 13:26

    Cudne masz maluchy 🙂 ja pamiętam jak moja siostra dopiero co chodziła w ciąży a córcia w tym roku skończy 3 lata! strasznie szybko czas płynie. jedynym sposobem na zatrzymanie go są chyba zdjęcia 🙂 Pamięć czasem zawodzi a zdjęcia zostają fajną pamiątką na długie lata 🙂 oczywiście te drukowane a nie na komputerze 🙂
    Pozdrawiam :)!

  3. sandrynka 21 stycznia 2015 at 13:47

    piękne zdjęcia, fajne Dzieciaczki 🙂
    sówki cudne, podoba mi się to puszczanie oczka.

  4. TheDeliratio 21 stycznia 2015 at 14:09

    wspaniałe sówki i piekne rozinne migawki:)

  5. Małgorzata C. 21 stycznia 2015 at 17:43

    Piękne sówki i śliczna rodzinna atmosfera:) Pozdrawiam:)

  6. ekstrawagancja ekstrawaganckiej 21 stycznia 2015 at 17:51

    Oczka mi się świecą, gdy widzę takie piękne sówki 😀

  7. Aneta O 21 stycznia 2015 at 18:51

    super rodzinka :):)
    ps. banerka na candy Twojego szukaj w zakłądce KONKURSY I ROZDANIA- zrobiłąm "przemeblowanie " na blogu i pasek boczny oczyściłam troszkę by było przejźyście 🙂
    pozdrawiam
    aneta

  8. Aneta O 21 stycznia 2015 at 18:52

    sówki mega 🙂

  9. Kasia Paszkiewicz 22 stycznia 2015 at 06:41

    Piękne kolejne przemyślenia. To prawda, życie tak biegnie, a my razem z nim, że nie kodujemy tego co najważniejsze. Co tak ulotne i niepowtarzalne. Czasem się buntuję ale bez skutecznie, chcę się zatrzymać, zwolnić, wysiąść z tego pędzącego pojazdu (jak śpiewa Anna Maria Jopek) ale obok mnie wszyscy nadal pędzą jak w amoku. Więc ja znowu z nimi ruszam.
    Cudowne masz dzieci, a one One mają wspaniałą, wrażliwą Mamę.
    (Sowy obłędne. Takie dopieszczone do ostatniej nitki 🙂 Szkoda że nie mam nikogo dla kogo mogłabym taką u Ciebie zamówić….)

    Ściskam mocno i pozdrawiam,
    K.

  10. sabina 4 marca 2015 at 17:30

    Dziękuje😄

  11. sabina 4 marca 2015 at 17:34

    Kasiu, to prawda, aby nie zostać w tyle człowiek wsiada do tego pędzącego pojazdu…czasami strasznie mnie to smuci/ dziękuje za słówko/ serdecznie pozdrawiam

  12. sabina 4 marca 2015 at 17:35

    Dziękuje Wam za każde słowo/ za dobre słowo 😊

Comments are closed.