Shekoku:Home/osiedle/P I N O K I O part 2

P I N O K I O part 2

DZIEŃ DOBRY 🙂

Czy taki dobry to do końca nie jestem przekonana.

Dzisiaj jestem na chwilę … między kaszą, a rosołem… między praniem i wycieraniem podłóg, miedzy kupą, a wymiotowaniem, miska, ściera itp.- to może i brzmi jakbym się śmiała, ale wcale nie… moje dzieci mają jakąś „wirusówkę”, która mam nadzieję szybko sobie pójdzie :/ tatinek wyjechał,a my tu sobie tak wiecie, po kątach i nie tylko … jak wróci będzie wszystko poprane i wymyte do błysku, bo nie ominie mnie to nawet gdybym postanowiła, że mi się dzisiaj nie chce…
Generalnie nie po to jestem ,aby takie nowinki sprzedawać, ale już od czwartku szykuję nowe szyjątka i ciągle tych kilku minut mi brakowało. Zapomnijcie co przeczytaliście i zapraszam na foto-prezentację moich chłopaków ze „szmatek” 🙂 
.
Pinokio x2
Mają po 50  cm wzrostu.
.
.

.

.
Siedzą chłopaki i wypatrują… może ktoś przygarnie jednego??
masz pytanie? 🙂 shekoku.poczta@gmail.com
.
.

.
Shekoku




.

By | 2017-06-12T19:19:37+00:00 wrzesień 27th, 2014|osiedle|21 komentarzy

21 komentarzy

  1. Marzena Molenda 27 września 2014 at 12:39

    Boskie są, już dawno się w Waszych Pinokiach zakochałam. To musi być niesamowite uczucie, jak takie piękno wychodzi spod czyichś rąk. Chciałabym tak umieć szyć, ale dla mnie to magia. Dosłownie i w przenośni:)
    Pozdrawiam

  2. Aneta O 27 września 2014 at 13:10

    świetne są!!! wszystcy razem i każdy osobno!!!
    Ps. zdrówka dla dzieciaków 🙂 moja córa (odpukać…..) ostatnio nie choruje i oby tak było dalej 🙂

  3. Mona Te 27 września 2014 at 16:39

    AAA! Są genialne! *_____*

  4. Ozikamila 27 września 2014 at 16:40

    Świetne są ! I jakie duże, bardzo spodobał mi się miętowy materiał w gwiazdki. Pozdrawiam Kamila

  5. Asia W 27 września 2014 at 20:48

    a mój syn właśnie przerabia lekturę Pinokio :))) Piękne 🙂

  6. sabina 28 września 2014 at 15:54

    To prawda;-)zwlaszcza wtedy kiedy szyje sie cos pierwszy raz…zreszta szyje wiekszosc ciuszkow bez gotowego wykroju i wtedy rzeczywiscie to uczucie jest wyjatkowe:-) dziekuje za mile slowko.

  7. sabina 28 września 2014 at 15:55

    Dziekuje 😉

  8. sabina 28 września 2014 at 15:56

    😉 ja tak pialam jak skonczylam pierwszego z nich:-)

  9. sabina 28 września 2014 at 15:57

    To moze potrzebuje takiej oto pomocy naukowej:-)? dzieki za odwiedziny

  10. sabina 28 września 2014 at 15:57

    Dziekuje..

  11. Find time to chill 28 września 2014 at 18:17

    Śliczne te pinokia! <3

  12. Weronika Labisko 29 września 2014 at 07:39

    Świetne!

  13. ToTylkoJa 29 września 2014 at 09:21

    Fajne i ile mają detali! Podobają mi się:)

  14. Anielique 29 września 2014 at 10:16

    Bardzo fajne z nich chłopaki 😉

  15. Miśka 29 września 2014 at 17:39

    o rany rany, ale świetnie Ci to wyszło! chłopaki ze "szmatek" są super, widać że wszystko jest świetnie dopracowane. ogromny plus dla Ciebie za tych panów! :))

  16. sabina 29 września 2014 at 20:56

    dziękuję za "plusa" i komentarz 🙂

  17. Mała Sowa 30 września 2014 at 07:40

    Wspaniale odszyte, ubranka piękne i dopracowane, a serduszko – wisienka na torcie:)

  18. sabina 30 września 2014 at 07:54

    BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZE 🙂

  19. sabina 30 września 2014 at 07:54

  20. olka 30 września 2014 at 12:09

    Takie duuuże! Chciałabym zobaczyć na żywo taką lalkę:)

  21. Agafia 12 października 2014 at 07:21

    Cuda szyjesz! 🙂 Przejrzałam kilkanaście postów i Twoje maszynowe twory są niesamowite 🙂

Comments are closed.