.
.
cześć kochani 🙂
Kolejna niedziela prawie za nami- obiadek zrobiony przez Pana Domu przypomina mi te „święte” niedziele z dzieciństwa- powroty z kościoła, zapach pysznego obiadu już na schodach, a te pyszne sosy z majerankiem mojego Tatusia:)obecność wszystkich domowników w kuchni i zamieszanie:) mmmm… ile bym dała za jedną taką niedzielę w DOMU!
.
A jak Wam mija dzień? oglądacie jeszcze programy przyrodnicze z głosem Krystyny Czubówny ?:)
.
Skończyłam niedawno kilka slimaczków… wczoraj „wyrosła” Anielica w turkusowej sukni i literki 🙂
Przedstawiam Wam moją ślimakową skrzynię:
.
pomyślałam sobie,że oprócz kwiatków przyszyję serduszka…. i gdyby ktoś chciał wyszyję na nim inicjały Twojego dziecka…
.
ktoś przygarnie ślimaczka ??
Słodkości i rozpromienionych nastrojów Wam życzymy:)
SMMA