Shekoku:Home/osiedle/M A R C E L I N K A

M A R C E L I N K A

Powiedziało się „A” , to mówię „M” 🙂 …. niecały miesiąc temu mój synek skończył swoje drugie urodziny,a dzisiaj obchodzi je Marcelinka i nie umniejszając tej okoliczności upiększam mojego bloga wpisem z tej okazji 🙂 cieszę się , bo miałam szansę usiąść i przejrzeć setki zdjęć, które robiłam córce od urodzenia. Uwielbiam zdjęcia i nie dla kaprysu w albumach mam ich tysiące- uwielbiam je robić, ale przede wszystkim oglądać! nie wyobrażam sobie, że za 20 lat nie będę mogła nacieszać serce widokami moich małych dzieci siedząc wygodnie na kanapie razem z nimi i opowiadać o dziadkach, o Skorzewie, o moich imprezach, o studiowaniu, o przeprowadzkach, remontach,wyjazdach i  narodzinach – bez komputera, tableta lub innego wynalazku z kablami pod nogami od dysku 🙂 chyba ,że umrę szybciej niż mi się zdaje- heheh- no co?? tez może tak być…. i dobre będą chociaż albumy ze zdjęciami na pamiatkę:) jestem sentymentalna, szanuję pamiątki, zbieram różne pierdoły kojarzące się z konkretnymi chwilami, wydarzeniami, uczuciami i osobami:) często wspominam i lubię wracać do minionych chwil. Są takie zdjęcia, które automatycznie uruchamiają w mojej wyobraźni kilkuminutowy filmik wspomnień … kiedyś ktoś mnie zapytał co bym ratowała gdyby była u nas powódź- pierwsze o czym pomyślałam to ” moje albumy !!! „…. absurd i aż strach myśleć…ale przy szukaniu innej odpowiedzi uświadomiłam sobie jak wiele można stracić w jednej chwili… nie będę rozwijać tematu , bo zrobi się smutno, a sami wiemy co wydarzyło się chociażby ostatnio w Katowicach:( 
Żyjemy i mamy się dobrze, jesteśmy sprawni i zdrowi…a chyba to jest najważniejsze… bywa ,że ogarnia mnie ogromny lęk przed „dniem” jutrzejszym, jednocześnie w jednej chwili doceniam to co mam i nie chcę od życia nic innego jak tylko zawsze zdrowych i szczęśliwych dzieci- bojąc się prosić o więcej… na chwilę zapominam o zachciankach, które tez potrafią zepsuć mi trochę nerwów… bo coś tam chcę, wypruwam się na lewą stronę, bo co?? ale coś trzeba chcieć, aby żyło się z sensem. Bardzo to wszystko uogólniam lecz w głowie kotłuje się masa myśli,  refleksji i pretensji do samej siebie, że zdarza mi się zapomnieć jak dobrze nam się powodzi… i absolutnie nie mam tutaj na myśli milionów na koncie i wszystkiego tego co mogłoby być z tym związane:) mamy się dobrze! urodziłam dwoje najprawdziwszych ludzi !!! są przy mnie, a ja przy Nich … to wielki Dar !! 

Łza mi się kręci, bo narodziny Marcelinki to dla mnie nie przesadzając, ani nie pisząc pod wpływem emocji chwili- najpiękniejszy dzień w życiu i właśnie uczucia zaczęły buzować:)

Szukanie zdjęć na dzisiejszy wpis przyprawiło mnie prawie o ból głowy, bo jest tak dużo momentów , które ‚pstryknełam” do aparatu, a musiałam wybrać tylko odrobinę 🙂 heh… zdjęć jest sporo, ale wierzcie mi , że selekcjonowałam je jak tylko mogłam:) wpis dedukuję chyba samej sobie i mojemu dziecku, ale pragnę podzielić się również z Wami 😉

♥ 5 listopad 2010 ♥

Marcelinka w 4 dobie życia- pierwsze zdjęcie zrobione zaraz po przywiezieniu Marcysi do domku:)


majówka Loryniec 2011- pół roczku
pierwsze kąpanie w jeziorze 🙂
bardzo lubię to zdjęcie

Na III roku studiów w życiu bym nie powiedziała, że w muchomorze mojego projektu siedzieć będzie taki krasnal- mój Krasnal 🙂

przebadane dermatologicznie 🙂
pierwszy bal karnawałowy w Przedszkolu
…. ileż tej miłości człowiek może posiadać dla innych ….
♥ ♥ ♥
Wszystkim dziewczynom , które obchodzą dzisiaj swoje urodziny życzę wszystkiego dobrego 😉
S.
ps. jutro kawałek szycia
By | 2017-06-12T19:19:36+00:00 listopad 5th, 2014|osiedle|8 komentarzy

8 komentarzy

  1. Aneta O 5 listopada 2014 at 14:22

    Wszytskiego najlepszego dla solenizantki 🙂 niech jej się zawsze wszystkie marzenia spełniają!!! Urocza córeczka 🙂

    ps, też uwielbiam zdjecia robić córeczce, ma ich już bardzzooo dużo:) jak jeszcze niemowlakiem leżacym spokojnie w wózku czy łóżeczku to potrafiłąm z aparatem siedziec obok i cykać fotki z innymi minkami np. podczas snu 🙂

  2. sabina 6 listopada 2014 at 10:25

    Anetko- dziękujemy:)
    robienie zdjęć dzieciom to takie niemijające przyjemności:) chociaż muszę przyznać, że po urodzeniu drugiego dziecka ta czynność została nie co zminimalizowana 🙂

    POZDRAWIAM I JESZCZE RAZ – bardzo dziękujemy 🙂

  3. PIETRUSZKA Garden&HandMade 6 listopada 2014 at 11:33

    Wspaniały fragment rodzinnego albumu. Córcia wspaniała,życzę jej samych wspaniałości życia, a mamie jeszcze więcej radości i dumy każdego kolejnego dnia 🙂 Pozdrawiam

  4. Edyta 6 listopada 2014 at 15:59

    Pięknie i tyle miłości :)))

  5. Anonimowy 7 listopada 2014 at 08:48

    Najpiękniejsze życzenia dla cudownej córeczki! Kiedyś dla uroczego dzieciątka, dziś ślicznej małej kobietki. Marcelinko, niech Ci się w życiu szczęści oraz niech nigdy nie zabraknie w nim powodów do uśmiechu. Tego życzy anonimowa ciotka P. A Rodzicom gratuluję takiego skarbu. P

  6. sabina 7 listopada 2014 at 10:59

    Bardzo Ci droga Pietruszeńko dziękujęmy:)również pozdrawiam

  7. sabina 7 listopada 2014 at 11:00

    🙂 dziękuję

  8. sabina 7 listopada 2014 at 11:01

    Droga Ciociu P.:) dziękuję Ci w imieniu Marcelinki za te życzonka i mam cichą nadzieję, że nie będziesz zawsze taka anonimowa:) nie wiem jak Ciebie, ale strasznie mnie to przeciąganie w czasie zaczyna irytować, dlatego muszę usiąść z kalendarzem i konkretnie coś ustalić z moją rodziną- "mama jedzie i już " :)buziaki

Comments are closed.