Witajcie

Projekt „pufa” dojrzał i przerodził się w coś całkiem innego niż było. Zapuścił korzenie, znalazł swoje proporcje, stabilność i odpowiednią wagę.  Jestem z niego strasznie dumna i szczęśliwa, że wreszcie pomysł dojrzał: w tym cyklu nie będę już nic poprawiać. Pufa na dębowej podstawie, która zaolejowana zyskała na swojej urodzie jest wprost idealna do kolorów sznurka, które wybrałam na pierwszy rzut. Kolory zieleni kręcą się za mną od miesięcy, ale nie wiedziałam jak i gdzie ten kolor ująć, gdzie go wcisnąć, aby czuł się bratnią duszą szarości. Jedyne co mi przychodziło do głowy to kupowanie kwiatów. Kosz to zamało, dywan ze sznurka to zadużo, a ja potrzebowałam detali, iskierki, którą jeśli tylko ja będę dostrzegać to będzie mi dobrze w duszy grać … no i mi takie coś wyrosło na stolarskim stole:)

Pierwszy raz w historii mojego blogowania sama opisuję swój produkt w tak słodzony sposób, ale jestem /(jeszcze raz powtórzę) szczerze zadowolona z tego co widzę i z tego, że jest moja 🙂 Wymierzona, wyważona, zbudowana, ubrana i testowana naszymi rękami i nietylko.

Siedziska powstają już w nowych wersjach kolorystycznych i mam nadzieję, że będą się Państwu podobały.

Nożki i podstawa: dąb olejowany, mocna konstrukcja drewniana, całość obita pianką i obszyta materiałem
Pokrowiec ze sznurka bawełnianego, można go zdjąć.

Wymiary:
wysokość: 46 cm
średnica: 43 cm

Do zobaczenia ♥

Sabina