.
.
Witam serdecznie
Jakie macie plany na mroźny weekend?? My pewnie nie poszalejemy z racji chorób, które pałętały się u nas przez ostatnie 2 tygodnie, ale urodzinowy tort kuzyna Marcelinki i Antosia powinien przynieść dzieciom trochę frajdy.
Mrozi tak strasznie, że strach wyprowadzić swoje Szczęścia i narażać je na ponowny rozwój choróbska. Dopiero co luty się zaczął, a ja dzisiaj myślałam o wiosennym słonku, o zielonych listkach i jakimś kwiatku na balkonie, o rowerze i bieganiu, o odwiedzinach kilku ukochanych Osób całą naszą „czwórką”- naobiecywałam, że zakręcimy się trochę w Gdańsku, w Bydgoszczy, trochę w Londynie… na liście marzeń jest jeszcze Reykjavik, ale poczekamy aż Reykjavik przyjedzie do nas 😉
Zima ma swoje uroki, ale jednak rosnący garb w zimowe wiatry nie jest fajny- i jak mi przyjdzie dużo biegać po mieście to jestem tak skurczona, że z boku wyglądam pewnie jak fasola szparagowa z wielką czapą na głowie 🙂
Wiecie co Kochani- dziękuję Wam za te kilka ciepłych słów pod ostatnim postem- macie rację! nie ma co się przejmować tymi, którzy z zazdrości i braku pomysłu na samego siebie frajdę mają oglądając się wiecznie na innych,a nie na siebie.
Powinniśmy skupiać swoje uczucia na tych, których kochamy, nie pozwalać zwodzić się na złe samopoczucie i trącać tym tych, którzy na to nie zasługują. Powinnyśmy kierować pozytywne uczucia do osób dobrego serca, do tych, którzy są nawet jak ich nie widać. Doceńmy gest troskliwości i miłości- w całym tym szalonym natłoku zajęć, braku czasu, bywa ,że łatwe nie jest widzieć „ziemskie” aniołki… a one są 🙂 ludzie przepełnieni tak pozytywną energią, że na samą myśl o nich nastrój się poprawia 🙂 macie takiego „anioła”??? pomijając moje Dzieci, które aniołków przypominają bardziej jak są wykąpane i śpią :), to jest pewna gromadka 🙂 szczęście me ogromne, że nie uciekają ode mnie właśnie tacy POZYTYWNI 🙂 są i trwają…
muszę każdemu z nich powiedzieć „dziękuję”
Pani Katarzyna, która zamówiła anioła personalizowanego uważa Panią Monikę za kogoś wyjątkowego i chciała coś wyjątkowego jej podarować:) Zlecono mi uszycie Pani Rehabilitantki, która ćwiczy z małym Krzysiem, a rehabilitacja przynosi satysfakcjonujące efekty. Ah- przejęłam się i gdybym mogła uszyłabym ogromne skrzydełka:)
Garderoba skromna- wygodna, bez „ulepszaczy” i cekinków: skarpetki, dresy i t-shirt… trochę się bałam ,że podobieństwo może mi nie wyjść- najważniejsze były włosy… kupiłam szybko odpowiedni kolor wełenki, zrobiłam próbę fryzjerską i ??… Pani Moniko:) poznała się Pani ???
zdjęcia , które otrzymałam:
Krzysiu i p. Monika 🙂
🙂
: a może jeszcze zdradzę Wam jak się mają zmiany w pokoju nastolatki?? zdjęcia robione w bardzo słabym oświetleniu, telefonem- wybaczcie…
ciąg dalszy nastąpi;)
ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM BEZ WYJĄTKU UDANEGO WEEKENDU !!
dziękuję, że jesteście 🙂
Shekoku
Już mi się podoba ta ściana w kropeczki, pokój zapowiada się cudownie, miłego wieczoru:-)
Zmiany bardzo radykalne 🙂 jak dla mnie ściana w kropeczki cudowna 🙂
UUU robi się tak doroślej i bardziej glamour…:)
Przecudny jest ten anioł! 🙂
Zmiany w pokoju nastolatki – niesamowite. Jaka fantastyczna lampa!
Anioły istnieją, otaczają nas 🙂
Metamorfoza świetna!
Pozdrawiam.
J.
Łaaaał, fantastyczne zmiany!!!! Te kropki są boskie! i lampy! I w ogóle!!
DZIEWCZYNY:) uśmiecham się od ucha do ucha 🙂 dziękuję…
* a jeśli chodzi o pokój J. to mam nadzieję, że efekt finalny będzie Wam się również podobał.
POZDRAWIAM CIEPŁO
Kropki wyglądają czadowo ! Pozdrawiam – M.
Jakie zmiany ! o ja !
Piękne skrzydła, a napis na serduszku mnie uwiódł 🙂