Shekoku:Home/osiedle/Aniołowo latem

Aniołowo latem

.
Witam serdecznie
Jak Wam minął weekend?? jakie sobie i dzieciom wymyśliliście atrakcje??  my spędziliśmy te dwa dni na działce pod namiotem:) wydarzenie na które Marcelinka czekała cały rok, dosłownie skakała z radości, Antoś był w szoku i trochę zdezorientowany tym co zobaczył- chyba pojęcia zielonego nie miał po co to postawiliśmy:) no ok- wiedział- ale słowa z siebie nie wydusił. Poradzić sobie z ukropem bez wody byłby to niezły wyczyn, ale basen z wodą ratował nas przed przegrzaniem 🙂 no i wróciłam bez odcisków,  z wiadrem czerwonej porzeczki na kompot i wino. To był cudny weekend … słońce trzymałam w dłoni, a relaks siedział ze mną na leżaku „oko w oko”- nie spodziewałam się 🙂

Pisałam Wam ostatnio o moim pomyśle na przytulanki, obudziła się we mnie potrzeba na jakieś zmiany- na jakiś przeskok, sama nie wiem … nie mam za bardzo wolnego czasu na dodatkowe własne zachcianki ale z racji, że miałam gotowe ciałko lalki nie mogłam się powstrzymać- uszyłam coś całkowicie po mojemu…tak po prostu:) Chciałam pastele, róż, falbankę, bawełnę … zrobiłam frędzle:) przyszyłam „letnią” ważkę, założyłam długie beżowe podkolanówki, włosy spięłam na czubku głowy, miałam przypiąć jej opaskę z kokardką, ale zapomniałam i zrobiłam zdjęcia bez opaski:) nóżki proste, nie zginają się w kolanach.

60 cm Anioła

Do mojej pracowni przybyło trochę polaru i nowych wzorów bawełny- także czekam na jakąś „lukę” i zabieram się do pracy 😉
Życzę Wam Kochani słodkiego lipca!
By | 2017-06-12T19:19:34+00:00 lipiec 6th, 2015|osiedle|4 komentarze

4 komentarze

  1. CzarnyKot 7 lipca 2015 at 05:21

    Dla mnie weekend byl troche przy cieply, ale dla mojej córci, to tepmeratura nie ma znaczenia, była niezniszczalna i cały czas za rękę i do przodu, jak juz nóżki nie maja sily to na czworaka zasuwala, albo na rekach u babci, dziadka, taty, cioci. Tu przynajmnij chwila wytchnienia dla mnie, bo nie wolno mi dźwigać.
    Owocowo jestem na ostatnim etapie truskawek, wczorajszy zbior poszedl na zmiksowanie, a część w calosci i wszystko do mrozenia na zimowe łakocie:-)
    Tobie rowniez życzę slodkiego wypoczynku lipcowego!:-)

  2. Panna Mysia 12 lipca 2015 at 15:07

    Ale dzieciaczki mają z Tobą dobrze.

  3. Marilyn M 28 września 2015 at 16:37

    Śliczne kadry i przecudowne prace!!! 🙂

  4. sabina 2 października 2015 at 06:52

    Dziękuję Ci serdecznie 🙂 pozdrawiam

Comments are closed.