Witajcie serdecznie
Nie ma co ukrywać, ale lato kompletnie o nas zapomniało- zwodzi nas,a potem deszcz, torba przygotowana na poranny, całodniowy wypad nad jezioro, a tu rano „siwo”! Jestem w lipcu z dziećmi w domu i jak narazie wakacyjne atrakcje średnio nam wychodzą. Z wielką nadzieją liczę na to, że będzie można zaplanować cały dzień nie oglądając się za kaloszami, kurtkami i ciepłymi bluzami, że leżenie pod błękitnym niebem jeszcze przed nami, że jezioro od słońca będzie parowało, a nad morzem znajdziemy m2 dla siebie 🙂
Jedyny plus z tego wszystkiego jest taki, że mamy z Marcelinką przeczytane 3 ( jak to ona mówi „grube”) książki. Antek ma zawsze ważniejsze, męskie sprawy i jedyną książkę, którą raczyłby z nami czytać to „Zrób to sam” wydania 1984 roku 🙂 Zaraz się rozpiszę, a ja chciałabym pokazać Wam kosz z serii „szydełkowe doświadczanie”.
Przede wszystkim chodziło o kolory, połączenie 3 odcieni zielonego zamkniętych w szarość. Solidna i ciemna podstawa, potem regularne i równe pasy zieleni. Kosz ma wysokość 50 cm, szerokość 36-37 cm.
Wally 😉
Będzie też pastelowe ♥
Jeszcze nie przywykłym do nowej strony, zaplecze od wewnątrz wygląda tak bardzo inaczej od blogspota iż mam wrażenie, że w każdej chwili coś tutaj sknocę. Byliście może w moim sklepiku? Jak Wam się tam podoba???
SKLEP SHEKOKU ZAPRASZA
Nie wiem ilu Was tutaj zagląda, ale mam nadzieję, że nie jest tak źle 🙂